niedziela, 1 grudnia 2013

Latarnio-wieszak na bluzy prosto

Jesienna aura pozwala bezkarnie przyglądać się przemijaniu. Najlepiej robić to na długich spacerach, z aparatem fotograficznym w ręce. Jesienna aura kojarzy mi się ze sztuką, w pełnym znaczeniu tego słowa. Mnóstwo kolorów, nie za ciepło, ludzie chodzą wolniej. Jest czas pomyśleć i zastanowić się nad sobą i światem. Siadam na murku obok skateparku. Przede mną słup latarni, na którym wisi kilka bluz prosto. Zamyśliłam się. Miejski wieszak. Od czasu gdy Marcel Duchamp wystawił pisuar w jednej z paryskim galerii, spojrzenie na rzeczy przyziemne zmieniło się, wynosząc je do definicji sztuki. Czy taki latarnio-wieszak z bluzami prosto może coś wyrażać? Owszem. Dla mnie to rezygnacja z formy dla lepszego wyrażenia treści i siebie- tych wszystkich skoków i tricków na desce i rolkach. Wolność. Latarnia zmienia znaczenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz